Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Baner logo strony

Luźne Gacie Bez Suwaka - złombol

-->

"Najlepsze podróże zaczynają się z pełnym bakiem i otwartym umysłem."

ZŁOMBOL 2015, Como – Bormio

Jeśli podoba Ci się ten artykuł prosimy o udostępnienie :D

Ten tekst przeczytasz w 4 min.

co się działo na trasie

Dzień trzeci Złombola 2015 zapowiadał się spokojnie, z umiarkowanie krótkim dystansem do pokonania. Naszym celem było Bormio, oddalone od Como o około 320 km, które miało być naszą bazą przed wymagającym podjazdem na Passo dello Stelvio. Jednak nasza nocna impreza z ekipą Boomboxa znacznie zmodyfikowała plany. Pobudka była nietypowa – obudziły nas… syreny włoskich carabinierii.

Poranne odwiedziny carabinierii

Gdy ledwo otworzyliśmy oczy, pod naszym samochodem stali już panowie w mundurach. Ewidentnie nie byli zachwyceni naszą obecnością, szczególnie po nocnych hałasach. Pytali, co tu robimy, dlaczego jesteśmy tacy głośni i co się stało z pozostałymi osobami, które podobno były z nami w nocy. Sami byliśmy zdziwieni – ekipa Boomboxa prawdopodobnie ewakuowała się chwilę przed ich przyjazdem, zostawiając nas na „polu walki”.

Komunikacja z carabinieri była… wyzwaniem. Panowie mówili tylko po włosku, a my ograniczyliśmy się do pokornych min i krótkich zdań w języku angielskim, które nie przynosiły rezultatów. Jeden z funkcjonariuszy zajął się telefonowaniem, drugi z ciekawością oglądał babcię, jakby była eksponatem muzealnym. Po kilkunastu minutach rozmów, gestów i westchnień, kazano nam odjechać „jak tylko wytrzeźwiejemy”. Była godzina 9:00 rano, a alkomat mówił że szybko nie wyjedziemy.

Zwiedzanie Como

Postanowiliśmy ten czas wykorzystać na zwiedzanie Como. Oczywiście za zwiedzanie Wziąłem się z Pawełkiem ponieważ Marcin postanowił pilnować samochodu ;). Ta urocza miejscowość urzeka malowniczymi, wąskimi uliczkami i spokojnym rytmem życia. Największym magnesem turystycznym jest oczywiście jezioro Como, które prezentowało się niesamowicie w porannym słońcu, odbijając otaczające je wzgórza. Spacerując, zaczęliśmy czuć, jak zmęczenie powoli ustępuje, a humory się poprawiają. Dodatkowo zregenerowała nas pyszna pizza z sardynkami, którą zjedliśmy przy brzegu jeziora.

Po powrocie do samochodu przywitał nas lokalny strażnik miejski, który – w przeciwieństwie do carabinierii – okazał się przyjaźnie nastawiony. Zaintrygowany naszym pojazdem, próbował połamanym angielskim dowiedzieć się, czym jest Złombol i dokąd jedziemy. Po krótkiej rozmowie i pamiątkowych zdjęciach życzył nam powodzenia, a my zaczęliśmy przygotowania do drogi.

Droga do Bormio – korki i refleksje

Po sprawdzeniu stanu trzeźwości alkomatem ruszyliśmy w trasę około godziny 15:00. Zmęczenie poprzedniego dnia dawało się jednak we znaki, więc jechaliśmy ostrożnie i raczej powoli. Już kilka kilometrów za Como utknęliśmy w korku, który przez dwie godziny pozwolił nam pokonać raptem kilka kilometrów.

Mimo to droga przez włoskie miejscowości miała swój urok. Powoli zaczęliśmy myśleć o tym, jak babcia poradzi sobie z legendarnym podjazdem na Passo dello Stelvio. Po doświadczeniach z Julierpass byliśmy dobrej myśli – przecież skoro udało się tam, to Stelvio też nie powinno być problemem.

Nocleg w Bormio

Po zmroku, w deszczu, dotarliśmy w końcu do Bormio. Zmęczeni i głodni zatrzymaliśmy się na utwardzonym parkingu w niewielkim lesie. Miejsce było malownicze, a towarzyszyło nam kilka kamperów, co dodawało poczucia bezpieczeństwa. Brakowało tu jednak toalet. No ale przecież jest las, więc każdy uzbroił się w papier toaletowy i grupowo udaliśmy się każdy pod swoje drzewko i zrobił dającą ulgę dwójeczkę.

Później pod rozłożoną markizą, ponieważ delikatnie się rozpadało, zjedliśmy kolację. Menu było proste, ale jakże smakowite: zupka chińska z Radomia, ziemniaczki z angielskiego marketu i herbatka z Cejlonu, a na deser piwko z Podlasia. Wieczór zakończyliśmy szybko – zmęczenie po wczorajszej imprezie wciąż dawało się we znaki.

Trasa Como – Bormio zajęła nam cały dzień, mimo że odległość nie była zbyt duża. Winna była zarówno nasza wcześniejsza noc, jak i warunki na drodze. Ostatecznie jednak dotarliśmy na miejsce zgodnie z planem. Babcia po raz kolejny spisała się na medal, a my byliśmy gotowi na wyzwanie kolejnego dnia – legendarne Passo dello Stelvio. Choć droga była męcząca, to wciąż cieszyliśmy się każdym kolejnym kilometrem i przygodami, które przynosił nam Złombol 2015.

TRASA

Galeria zdjęć z TRASY


Jeśli podoba Ci się ten artykuł prosimy o udostępnienie :D

Polityka prywatności   /   ZLOMBOL OFFICIAL   /   EUVIC   /   SAIMON-DESIGN   /   INDEX   /   KONTAKT


Theme by Anders Norén Improoved by Saimon-Design::Software

© 2018-2025 Jesteśmy u Celu

-